1-Wiersze-o-wiosnie

Published on Slideshow
Static slideshow
Download PDF version
Download PDF version
Embed video
Share video
Ask about this video

Scene 1 (0s)

„Wiosenne porządki” – Jan Brzechwa Wiosna w kwietniu zbudziła się z rana, Wyszła wprawdzie troszeczkę zaspana, Lecz zajrzała we wszystkie zakątki: -Zaczynamy wiosenne porządki. Skoczył wietrzyk zamaszyście, Poodkurzał mchy i liście. Z bocznych dróżek, z polnych ścieżek Powymiatał brudny śnieżek. Krasnoludki wiadra niosą, Myją ziemię ranną rosą. Chmury, płynąc po błękicie, Urządziły wielkie mycie, A obłoki miękką szmatką Polerują słońce gładko, Aż się dziwią wszystkie dzieci, Że tak w niebie ładnie świeci. Bocian w górę poszybował, Tęczę barwnie wymalował, A żurawie i skowronki Posypały kwieciem łąki, Posypały klomby, grządki I skończyły się porządki..

Scene 2 (26s)

„Przyjście wiosny” – Jan Brzechwa. Naplotkowała sosna, Że już się zbliża wiosna. Kret skrzywił się ponuro: - przyjedzie pewnie furą... jeż się najeżył srodze: - raczej na hulajnodze. Wąż syknął: - Ja nie wierzę Przyjedzie na rowerze. Kos gwizdnął: Wiem coś o tym, Przyleci samolotem. Skąd znowu- Rzekła sroka - Ja z niej nie spuszczam oka.

Scene 3 (55s)

„Powitanie wiosny” – Maria Konopnicka. Leci pliszka spod kamyczka: - Jak się macie dzieci! Już przybyła wiosna miła, już słoneczko świeci! Poszły rzeki w świat daleki, płyną het - do morza; A ja śpiewam, a ja lecę, gdzie ta ranna zorza!.

Scene 4 (1m 21s)

„Wiosenny czarodziej” – Dorota Gellner. Czary - mary, fiku - miku, szedł Czarodziej po trawniku. Niósł w plecaku fiołki, róże a stokrotki gdzie? W kapturze! Rzucał kwiaty, gdzie się dało, Żeby wszędzie coś pachniało. Koło ławki, koło krzaka, jakie kwiaty? Te z plecaka! W piaskownicy palmy sadził - nawet nieźle sobie radził no i huśtał na huśtawce rozczochrane dwa dmuchawce. Wyczarował, czary- mary, na kałużach nenufary, aż podwórko zmienił w śliczny, mały ogród botaniczny..

Scene 5 (1m 43s)

„W kwietniu” – W. Domeradzki. Kwiecień drzewa przystroił w barwne kwiaty i zieleń. Po ogrodach, po sadach grają ptasie kapele. Ziemię mokrą od rosy orze traktor zielony - Kra, kra! - echo powtarza z orki cieszą się wrony. Ludzie sadzą ziemniaki, żeby wzeszły niedługo. Bocian chodzi po łące liczy żaby nad strugą. Dzwonią wiadra o studnie. Wozy dotąd turkocą, aż dzień pójdzie na nocleg. Cień uśpi wieś nocą..

Scene 6 (2m 4s)

„Prośba do słoneczka” – Bożena Forma. Malutka główka krokusa nad śniegiem się pojawiła. To znaczy, że już wkrótce przybędzie wiosna miła..

Scene 7 (2m 25s)

„Gdzie jest wiosna” – Dorota Gellner. Wiosna, wiosna już tuż, tuż. Płaszcz słomiany spada z róż, Pączki ma już każdy krzak - To jest wiosny pierwszy znak. Drugi znak - zielony liść. Na wycieczkę czas już iść. Biegać łąką ile tchu, Szukać wiosny Tam i tu. Złotych blasków Chyba sto Wpadło na Strumyka dno Żaby budzą się ze snu. - gdzie jest wiosna? A, już tu. W każdej bruździe, Koleinie, Jakaś strużka Wody płynie, Wszędzie ćwierka jakiś ptak- To jest też Wiosenny znak Na podwórku Już hałasy, Wszystkie dzieci Grają w klasy. A jak grają? Zobacz, jak To jest wiosny Piąty znak. Takich znaków jest ze dwieście. W każdym mieście Patrz uważnie Tu i tam, To je znajdziesz Wszędzie sam..

Scene 8 (2m 57s)

„Majowy wiersz” – W. Domeradzki. Czy maj jest piękny? - Właśnie- Jak Andersena baśnie. Oczami róż, stokrotek Patrzy na słońce złote Usypia we dnie sowy, Na lipie, na wiekowej. I poi konie w stawie Gdy wieczór idzie na wieś. W sieć wielką słońce łowi A później wieczorowi Na srebrnych skrzypkach z bajek Gra słowik - nocny grajek Maj jest piękny, zielony Słowiki srebrzą klony Nie farbą, ale śpiewem, Gdy fruwa noc nad drzewem. Tysiące kwiatów rośnie Wpatrzonych w oczy wiośnie. Patrzą gdy słońce wstaje - Świtem, rosą, majem..

Scene 9 (3m 22s)

„Rozmawiały dwie sikorki” – H. Łochocka. Rozmawiały dwie sikorki na sośnie. Rzekła jedna: - opowiadaj o wiośnie. Skąd też ona, jaką drogą przychodzi? Czy się rodzi w ziemi, w słońcu czy w wodzie? - wiosna rodzi się w powietrzu pachnącym, w którym promyk się zabłąkał niechcący. Gdy go w locie wiatr wesoły owionie, Budzą razem dźwięki, barwy i wonie Niebo skrawek swój rzuciło błękitny, By przylaszczki łatwiej na niej zakwitły. Wyściubiły główkę kiełki nieśmiało Wiśnia do nich uśmiechnęła się biało. Promyk szepce coś złotego jaskrowi Jabłoń cicho się różowi, różowi Głosy ptaków dźwięczą czyściej i jaśniej... Bo to wiosna w dziobach siedzi im właśnie!.

Scene 10 (3m 49s)

„Wiosenne słońce” – Tadeusz Kubiak. Słońce z nieba Na nas zerka I podkręca wąsa Kwiaty, ptaki Jak z rękawa Sypią się do słońca Świerszcz nie grzeje Złotych skrzydeł Za kaloryferem Zza komina Wyjął skrzypce Poszedł na spacerek I my także pobiegniemy Jutro? Jeszcze dzisiaj! Zobaczymy Gdzie świerszcz skacze Gdzie pod liściem przysiadł I wesoło zaśpiewamy Na wiosennej łące, Aż do wszystkich Się uśmiechnie Jasne, ciepłe słońce.

Scene 11 (4m 8s)

„Wiosna” – Małgorzata Strzałkowska. Przyszła wiosna cichuteńko, Przyszła wiosna na paluszkach I na wierzbie, wśród gałęzi Zatańczyła w żółtych puszkach Zdjęła z jezior tafle lodu, Pościągała z róż chochoły, Dała drzewom świeżą zieleń, Obudziła w ulach pszczoły Wlała w ziemię zapach deszczu, Pobieliła słońcem ściany Namówiła do powrotu Wilgi, czaple i bociany Dzikie śliwy i czeremchy Obsypała białym kwiatem I na łące, w blasku słońca Czeka na spotkanie z latem..